czwartek, 22 września 2011

D jak Dno PO

Dolczewski z PO miał być wschodzącym promykiem słońca, lekiem na całe zło w  PO, a wyszło D jak Dno.
Dna w PO nie brakuje, a jedynie co jakiś czas zmienia swe oblicze. Raz dna sięgając na lesbijki chce spoglądać, innym razem ślini się na rozpięty guziczek, a tym razem widok młodych kobiet z PiS szumowiny z dna PO podniósł na chwilę. Na chwilę dno o swoim istnieniu przypomniało i kobiety do suczek i ich sztuczek porównało.
Niedługo stuk puk zrobi sąd i zasądzi od Dna dla autorów suczych sztuczek odszkodowanie za bezprawne wykorzystanie utworu do prowadzenia dennej kampanii PO.

Kobiety nie suczki ogonków nie mają, a D jak Dno zawsze rozpoznają. Nie dla debili, których nawet kundlami nazwać nie można by nie obrazić psów nie rasowych z Dnem PO nic nie mających wspólnego.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna