poniedziałek, 19 września 2011

Skandalista Larry Flynt po polsku

Palikot na okładce Newsweeka półnagi i ukrzyżowany niczym Woody Harrelson na plakacie reklamującym film "Skandalista Larry Flynth".  Podobieństwo nie kończy się na zdjęciu, a wręcz jest zapowiedzią kolejnych. Larry Flynt  urodził się na wsi, handlował wódką, założył klub ze striptizem, a ostatecznie został wydawcą pisma Hustler, przy którym Playboy to kolorowanka dla chłopców.  Nasz odpowiednik Larry Flynta w osobie Palikota również urodził się na wsi i tu mała różnica nie handlował alkoholem, a  produkował wódkę. Niestety nasz odpowiednik zamiast puścić na rynek mocne pisemko dla panów chce zapuścić się do parlamentu by bronić nas przed religią.  Jak to mówią tylko krowa nie zmienia poglądów więc być może doczekamy się u Palikota zmiany zainteresowań z religijnych na te o charakterze seksualnym.  W czym myślę mógłby się zrealizować całościowo, wydając gazetkę, kręcąc filmy mocniejsze niż Imprezka u Tuska  przeznaczone dla dorosłych, a nie uprawiać w swoim poletku błazenadę, na którą jesteśmy skazani do końca kampanii wyborczej.  Może kiedyś doczekamy się filmu o naszym skandaliście i oby był równie dobry jak pierwowzór.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna