czwartek, 11 sierpnia 2011

Gąsior-Marek tęskni za spokojem

Posłanka z Lublina tęskni za spokojem i w związku z tym pisze na swoim blogu o niespokojnym świecie. Pisze o zamieszkach w Północnej Afryce, o zamieszkach w Grecji  i Wielkiej Brytanii oraz o angielskiej aferze podsłuchowej.  Jednym słowem wrzuta, wrzućmy wszystko do jednego worka i poprośmy o spokój jeżeli tak jak posłanka zaliczamy się do tęskniących za spokojem.  To co dzieje się w Północnej Afryce to nic innego jak walka ludzi o prawo do życia w demokratycznych państwach o co i my walczyliśmy jeszcze nie tak dawno, a o czym często zapominamy i niedoceniamy.  Grecja to kryzys, który sama sobie zafundowała swoim nieróbstwem.  Zamieszki w Wielkiej Brytanii do których pretekstem było zastrzelenie przez Policję czarnoskórego mężczyzny w okolicznościach, które jeszcze nie zostały wyjaśnione to problem wszystkich krajów mających kolonie.  Brytyjczycy chcąc nie chcąc jako byli właściciele kolonii mają na karku wielu emigrantów z byłych kolonii na głowie, którzy żyją w gettach. Zazwyczaj nie pracują i żyją z zasiłków, a gangi, handel bronią i narkotykami są tam na porzadku dziennym.  Afera podsłuchwa zaś to wypadek przy pracy, zapewne w dzisiejszych czasach wszyscy warci podsłuchu sa podsłuchiwani co raczej spowoduje większą czujność pozostałych podsłuchujacych niż jakieś zmiany w tej dziedzinie.
Czy Wielka Brytania jak twierdzi Gąsior marek to wzór państwa demokratycznego tego nie wiem ale wiem, że zamieszki jakie mają tam miejsce z całą pewnością nie stanowią zagrożenia dla demokracji. Podobne zamieszki swojego czasu były w U.S.A czy Francji i trwały one kilka dni. Jest to zmartwienie głównie dla Policji, a nie dla obywateli będących w przeciwieństwie do nas ubezpieczonych niemalże od końca świata.
Dziwi mnie miksowanie ze sobą spraw nic nie mających ze sobą współnego,  które u Gąsior-Marek wywołują tęsknotę za spokojem.  Mieszkańcom Północnej afryki trzeba życzyć denokracji, a nie spokoju, Grekom by wzięli się do roboty, a Anglikom by przywrócili ład na londyńskich ulicach.
Posłance zaś rzyczę by z rozwagą bez tęsknoty za spokojem spokojnie myślała co chce napisać na swym blogu tym bardziej, że już może być spokojna o swoją jedynkę.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna