wtorek, 9 sierpnia 2011

Seksmisja

W polskim Senacie jest siedem kobiet i nie zanosi się na to by było ich więcej, może pojawi się 9, ale nie o 9 więcej, a 9,8 albo ponownie 7.  Senat jest zdominowany przez mężczyzn, którzy wciskają nam kit, że parytet na listach będzie. Nie będzie i w związku z tym Napieralski na swoich listach, które miały być listami parytetami robi czystki spychając kobiety z wyborczej drabinki.  Nie wiem co się stać musi by kobiety zaczęły być traktowane jak równorzędni partnerzy w polityce mające takie same możliwości brania udziału w życiu politycznym jak spychacze.  Być może realne widmo seksmisji mające całkowicie wyeliminować mężczyzn z życia może by naszych krajowych samców -polityków sprowadziło na ziemię by opadły im klapki z oczu i ujrzeli by, że w tym pięknym kraju jest więcej kobiet niż mężczyzn. Samcza misja rządzenia krajem  zamieszkałym zarówno przez mężczyzn jak i kobiety musi w końcu przejść do lamusa. Nie żyjemy w epoce kamienia łupanego, a samiec od dawna nie zajmuje się przynoszeniem zwierzaka na obiadek i zapładnianiem tempawej  samicy.  Obecne samice pozbywszy się jaskiniowego otępienia same decydują czy chcą być zapładniane i bez trudu przynoszą zwierzaki zarówno dla siebie jak i dla rozleniwionych samców rozwalonych przed telewizorem popijających browarka.  Najwyższy czas zapalić czerwone światło dla spychacza listowego Napieralskiego i innych podobnych mu samców, których jest więcej i w końcu skończyć samczą misję w kraju nie będącym własnością samców.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna