poniedziałek, 25 lipca 2011

Skasować na zawsze

Psychopata, który zmienił spokojną norweską wyspę w wyspę śmierci chce na procesie wystąpić w mundurze  i wytłumaczyć dlaczego zamordował 92 osoby, a prawdopodobnie więcej gdyż kilka uznaje się za zaginione.  Chce również by jego proces był publiczny. Jego imię i nazwisko należy skasować i żyć tak jakby nigdy się nie urodził. Jego manifest to kopia manifestu innego psychola, który również zabijał ale nie zdążył doprowadzić do rzezi na taką skalę. Spełnić jego postulaty to dać mu przekonanie, że osiągnął swój plan mordując ludzi.  Gdyby psychol, którego manifest delikatnie przerobił został skasowany i został skasowany jego manifest być może nie doszło by do tej tragedii. Muszą zniknąć instrukcje według których mogą działać psychopaci, a ten manifest to instrukcja zabijania z dorobioną ideologią.  Pisząc o nim dajemy mu satysfakcję i poczucie, że osiągnął sukces.  Bez imienia, manifestu i bez twarzy nie ma mocy zarażania innych psycholi mających skłonności do bycia naśladowcami. Samo czytanie tego manifestu czy podobnych sieje zarazę zła nawet gdy czyta je osoba normalna.  Psychopaci wczytując się w takie nośniki zła są w stanie siać śmierć pod ich wpływem.  Pamięć należy się zamordowanym i o nich należy mówić wymawiając ich imiona.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna