czwartek, 15 marca 2012

Skarby Palikota

Gdzie trafiły pieniądze z Jabłonnej?  Po czterech latach prokuratura doszła do wniosku, że Palikot to bałaganiarz mający filozoficzne podejście do życia, nie dbający o dokumenty w związku z czym umorzyła dochodzenie w sprawie rzekomego wyprowadzenia do rajów podatkowych wielu milionów zł.
CBA znalazło kilkadziesiąt nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych z lat 2007-2010.  Nieco wcześniej w 2005 r.  kampania Palikota była finansowana przez emerytów i studentów, którzy z jakichś dziwnych powodów oddawali swoje  oszczędności by wesprzeć finansowo tego polityka.
Były wydane nakazy zatrzymania i przeszukania dokumentów Grand Corporate Finanse Partners z Luksemburga gdy do gry wkroczył prawnik Palikota, który zdołał powstrzymać skrzętnie skrywaną tajemnicę przez raje podatkowe. Kto stoi za firmami, które od 5 lat przekazują Palikotowi ogromne bezzwrotne pożyczki?  Tą sprawą zajmie się teraz sąd i oby gniew pierwszej żony mającej prawo do połowy wspólnie wypracowanego majątku przybliżył nas do prawdy. Palikot, który powinien mieć interes w wyjaśnieniu tej tajemniczej historii z milionami w roli głównej nabrał wody w usta i jak twierdzi milczy dla dobra dzieci.  Biorąc pod uwagę fakt, iż dzieci z pierwszego małżeństwa są już odchowane zapewne miał na myśli małe dzieci z drugiego małżeństwa. Jak rozumiem w ich interesie jest by pieniądze bezpiecznie leżakowały w raju podatkowym.
Podobno żyjemy w państwie prawa, podobno jest kot w butach, podobno skarbami powinno się podzielić przy podziale majątku.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna