wtorek, 21 lutego 2012

Droga zabawka Millera

Korweta Gawron za pół miliarda w wersji pierwotnej, która okazała się być mrzonką  niczym studnia bez dna, którą zaczęto budować za czasów Leszka Millera w 2011 r. do dnia dzisiejszego nie powstała. Miało być sześć korwet i miały być one najważniejszymi jednostkami Marynarki Wojennej. W latach 2004-2006 pieniądze, które miały pójść na budowę korwety przekazano na inną inwestycję.  Zapewne przez te wszystkie lata wiele osób "pracujących" na kierowniczych stanowiskach otrzymał wiele premii jak i pobierały one pokaźne wynagrodzenia przewyższające dochody premiera czy prezydenta RP.  Przedziwnym sposobem do dzisiaj nie ustalono kto ponosi winę za niegospodarność w wyniku, której Polska straciła już miliard, a może i dwa.  Korweta  kończy tak jak SLD z tym, że za najdroższą w historii Polski  motorówkę która notabene nie powstała zapłacimy my wszyscy.  Z końcem SLD , który zbliża się coraz większymi krokami uwolnimy się w końcu od ugrupowania będącego spuścizną po PRL, która musi odejść do lamusa tak jak kartki na benzynę czy woda gruźliczanka z brudnego saturatora.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna