czwartek, 6 października 2011

Sądem w Palikotowców

Ruch Palikota przegrał proces ws. "50 na50". Sędzia w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że faktem jest, iż w stowarzyszeniu istniały zaległości i szereg nieuregulowanych zobowiązań i nie były to sytuacje jednostkowe, a częsta praktyka.
W mailu do byłej szefowej ruchu Palikot pisał by IZYDORCZYK BUDOWAŁA CZĘŚĆ KAPITAŁU RUCHU JAK DO TEJ PORY OD DOSTAWCÓW czyli za cudze pieniądze pochodzące od osób, które nie chcą by ich pieniądze stanowiły kapitał Palikotowców, a od ludzi którzy wykonali pracę, dostarczyli towar czy produkt i należy się im zapłata. Jak dla mnie to ewidentne świadome wyłudzenie.
W Lublinie ruchu Palikota na konferencji prasowej poświęconej "obronie" plantatorów rzepaku, którzy nie otrzymali pieniędzy Palikot powiedział między innymi, że:
"Jeśli ktoś nie płaci za dostarczony towar, jeśli ktoś nie płaci za wykonaną pracę to kradnie"
Wszystko prawda, a w ramach tej starej jak świat prawdy, trzeba pamiętać, że i ruch Palikota nie płaci w związku z tym Ruch Palikota, który nie płacąc za wykonane świadczenia na rzecz ruchu kradnie-okrada ludzi, którzy mając do niego zaufanie wykonali pracę czy też dostarczyli jakiś towar.  Palikot chce pomóc plantatorom w złożeniu pozwu zbiorowego, a ja mam nadzieję, że poszkodowani przez Ruch Palikota złożą pozew zbiorowy i odzyskają należne im pieniądze, którymi ruch chciał budować swój kapitał.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna