czwartek, 6 października 2011

Niszczycielka z PO

Ewa Czeszejko-Sochacka urzędniczka z warszawskiego ratusza, kandydatka do Sejmu z PO porysowała samochód sąsiada.  Pani kadydatka zeszła sobie do garażu i w furii spowodowanej tym, iż sąsiad źle zaparkował samochód w odwecie czymś ostrym porysowała mu karoserię.  Pani Ewa nie wiedziała nawet, że ma w garażu monitoring, który zarejestrował całe zdarzenie. I cały plan oparty na haśle "więcej kultury w polityce" diabli wzięli.  Do Czeszejko-Sochackiej bardziej pasuje "nie zastawiaj bo oczy wydrapię"  Kawałów o blondynkach chyba nikt nie wymyśla tylko jakoś tak z reala pochodzą.


Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna